| Kategorie: Proza
03 stycznia 2016, 22:06
Poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek, sobota, niedziela. Styczeń, luty, marzec...grudzień. Wiosna, lato, jesień, zima. Święta, nowy rok, święta, wakacje. Słońce, deszcz, śnieg. I tak w kółko. Jeszcze wczoraj był lipiec. Jak ten świat ucieka nam między palcami... Nim się obejrzymy minie kolejny rok, kolejny, kolejny... Najlepsze lata życia nam uciekają, choć w sumie nie można stwierdzić, że są one lepsze od innych, ponieważ każde wnoszą coś do naszego życia. Jednak pięknym byłoby zatrzymać jakoś te pędzące wskazówki zegara naszego życia...
Każdy ptak odlatując na zimę ma nadzieje że na wiosnę powróci w to samo miejsc, a wręcz jest o tym przekonany.
Z nami ludźmi jest tak samo, trudno nam uświadomić że czasami gdy coś zostawimy tego już może nie być.